poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Szalone gałki oczne.


Poziom trudności wykonania – łatwy.
Czas wykonania – ok. 25 minut na jedną rękę.
Przydatne narzędzia – dotting tool, pędzelek rozmiar 00.
Lakiery : biały (Essie blanc 1), czarny (Golden Rose Matte 12), czerwony (Wibo Your Fantasy 13), niebieski (EssenceNail Art Twins Colour Base 1).

piątek, 19 kwietnia 2013

Ombre + eski floreski panterkopodobne.




Poziom trudności wykonania – średni.
Czas wykonania – ok. 30 minut na jedną rękę.
Przydatne  narzędzia – dotting tool, gąbeczka do nakładania podkładu.
Lakiery : czarny (Golden Rose Matte 12), pomarańczowy (Color Club), kanarkowy (Rimmel Lemon Drop 058).

czwartek, 18 kwietnia 2013

Komiksowe manicure dla superbohaterek.



Poziom trudności wykonania – średni.
Czas wykonania – ok. 20 minut na jedną rękę.
Przydatne  narzędzia – dotting tool, pędzelek rozmiar 00.
Lakiery : czarny (Golden Rose Matte 12), fioletowy (Color Club), pomarańczowy (Color Club), czerwony (Revlon One Perfect Coral 990), biały (Essie blanc 1).

Pierwsza odsłona strictlyclassic.blogspot.com, fanfary poproszę!




Pamiętam, jak dostałam swój pierwszy lakier do paznokci. To było jakoś zaraz po upadku komunizmu w Polsce (czyt. historia nie najnowsza). Lakier ten był w kolorze różowym, był oczywiście perłowy i idealny dla małej dziewczynki. Kosztował jakieś 15 000 zł, czyli trójkrotność paczki andrutów. W sumie to nie pamiętam czy ten lakier dostałam czy zabrałam go mamie. Druga wersja wydaje się być bardziej prawdopodobna. 
Dziś podobnym przybytkiem nie pomalowałabym paznokci nawet największemu wrogowi, ale wtedy samo trzymanie w rękach swojego lakieru, to było dla mnie doświadczenie porównywalne z utratą dziewictwa. Ten zapach..ochh...czysta benzyna. Ta gęsta, oleista maź po trzech sekundach zamieniała się w plastelinę, a ja myślałam, że tak to właśnie być musi. Byłam wniebowzięta. Proces malowania paznokci okazał się lepszą zabawą niż wszystko, co kiedykolwiek działo się na pracy technice. A kiedy już z gotowym manicure wychodziłam na podwórko, najpierw wychodziły moje dłonie a potem reszta mnie. Bit&h, I was fabulous!!!

Dziś, jakieś 500 lakierów później, razem z koleżanką otwieram blogowy "kram z lakierami", żeby dzielić się z wami moją dziewczyńską pasją.

Adres http://strictlyclassic.blogspot.com/ to idealne miejsce dla wszystkich maniaczek manicure, które:
- lubią kreatywne podejście do stylizacji paznokci,
- śledzą najnowsze trendy w tej dziedzinie,
- nie uznają tipsów, żelu, akrylu,
- nie fascynują się zatapianiem w lakier suszonych kwiatków, turkusowego brokatu i czeskich cyrkonii.

Ten blog to miejsce dla tych, którzy w swoich wizjach wyjeżdzają daleko poza poziom french manicure z osiedlowego salonu.

3-2-1 START ! Bądźcie z nami przy każdej porannej kawie, gdziekolwiek jesteście.

Znajdziecie nas również na facebooku pod adresem https://www.facebook.com/pages/Strictly-Classic-Manicure/310875965630884?ref=hl .